Wolałabyś iść do nieba czy razem z przyjaciółmi do czyśćca? 2012-05-28 19:21:09; Czy niewierząc w boga za życia po śmierci trafia sie do piekla , czyśćca czy do nieba? 2011-04-04 22:42:06; Jak myślicie, gdzie idzie większość ludzi: piekła, nieba, czy czyśćca? 2010-07-24 08:50:13 Kiedy umrę, chcę iść do nieba. Świadectwa osób, 9788366407626. Kiedy umrę, chcę iść do nieba. Świadectwa osób, które miały doświadczenie z pogranicza śmierci. Ilość stron: 432. Format: 14.5x20.5 cm. Oprawa: miękka ze skrzydełkami. Ile razy zastanawiałeś się nad tym jak wygląda niebo? Zobacz 12 odpowiedzi na pytanie: Katolicy czy naprawdę według was samobójcy zawsze trafiają do piekła? Czy psy mogą nurkować pod wodą? Tak, psy mogą nurkować pod wodą. W zależności od rasy i treningu niektóre psy mogą pływać na głębokości do 15 stóp. Retrievery, których motywuje chęć przyniesienia jakiegoś przedmiotu, są bardziej skłonni do nurkowania pod wodą niż pies niewodny. Czy to źle dla psa […] W pierwszej chwili powiedziałam, że pójdę do Matki Mistrzyni, ponieważ niewiele rozumiem czy to sen, czy jawa. I nie poszłam. Na przyszłą noc powtórzyło się to samo wyraźniej, w czym nie miałam żadnej wątpliwości. Jednak rano postanowiłam sobie, że nie powiem o tym Mistrzyni. Dopiero powiem, jak ją zobaczę wśród dnia. Czy samobójcy idą do nieba? Recommended Posts. lion17. Napisano 24 lutego 2009. lion17. Użytkownicy; 868 Miejscowość: Nikt jeszcze nie napisał recenzji do tego produktu. Bądź pierwszy i napisz recenzję. Tylko zarejestrowani klienci mogą pisać recenzje do produktów. Jeżeli posiadasz konto w naszym sklepie zaloguj się na nie, jeżeli nie załóż bezpłatne konto i napisz recenzję. ZSWL. Pytanie to zawiera w sobie pewien fundamentalny błąd. Zakłada, że na świecie istnieją dobrzy ludzie! W jaki sposób ocenić, kto jest dobry, a kto zły? Czy ty i ja jesteśmy dobrzy? Zawsze? Biblijna odpowiedź na to pytanie jest jednoznaczna: „Nie ma ani jednego sprawiedliwego, nie masz, kto by rozumiał, nie masz, kto by szukał Boga; wszyscy zboczyli, razem stali się nieużytecznymi, nie masz, kto by czynił dobrze, nie masz ani jednego" (Rzym. 3:10-12). Od czasu do czasu robimy coś dobrego, ale to nie sprawia, że jesteśmy dobrzy. Biblia naucza, że wszyscy jesteśmy zainfekowani grzechem, który ma destrukcyjny wpływ na każdą dziedzinę naszego życia. Właśnie dlatego ciąży nad nami skazujący wyrok Boga. Łatwo jest nam przyjąć do wiadomości, że niebo jest rzeczywistym miejscem, trudniej jednak jest nam wierzyć, że realnym miejscem jest także piekło i że prawdziwi ludzie doświadczają tam prawdziwego sądu z powodu popełnionych przez nich grzechów. Biblia mówi, że wszyscy zajmujemy miejsce na ławie oskarżonych i oczekujemy na Boży wyrok. Nasze życie zostanie osądzone, a nasz problem polega na tym, że zawiedliśmy Boga i daleko nam do Jego doskonałych standardów. Dobrą nowiną Biblii jest jednak to, że sam Bóg pragnie ocalić nas przed karą, na którą zasłużyliśmy, że chce wyrwać nas ze śmierci oraz ciemności piekła i że chce dać nam swoje wspaniałe światło oraz życie w niebie. JEŻELI W TWOIM ŻYCIU NIE DOSZŁO DO NAWRÓCENIA I ŻYCIA Z JEZUSEM CHRYSTUSEM TO NIE PÓJDZIESZ DO NIEBA. NAWET JEŻELI JESTEŚ SUPER DOBRY W SWOIM MNIEMANIU. Jeśli odrzucasz nawrócenie to odrzucasz również samego Boga i własne zbawienie jakie On chce Ci dać. Więcej o nawróceniu i czym ono jest już w krótce. Paweł Raczkowski Przesunięty przez: vialink | 2009-07-25, 00:16 slow Moderator Wiek: 31 Doł±czyła: 15 Gru 2008 Sk±d: Barcelona Wysłany: 2009-07-26, 23:26 Nie zabijaj. Radzi?abym jednak przypomnie? sobie ,?e nikt nie pope?nia samobójstwa bez powodu i nie s?dze,aby wi?kszo?? z nas potrafi?a to zrozumie?. Jak osoba ,która dozna?a tyle cierpie? mog?aby w oczach waszego Boga zas?ugiwa? na wieczne pot?pienie tylko dlatego ,?e zabrak?o jej si? do ?ycia ? _________________Drugs&hugs. Grafik Wymiatacz Ten z?y! ImiÄ™: Sebastian Wiek: 31 Doł±czył: 01 Lis 2008 Sk±d: Elbl±g Wysłany: 2009-07-27, 03:52 Czy samobójcy id? do nieba? A czy w Biblii jest napisane, ?e ludzie po ?mierci id? do nieba. Prócz chrze?cijan namaszczonych Duchem Bo?ym. _________________"Nie my?l jak wiele ju? zrobi?e? ale ile Ci jeszcze zosta?o" Nosferatu Hiper wymiatacz Wys?annik dobra ImiÄ™: Adolf Wiek: 22 Doł±czył: 06 Kwi 2009 Wysłany: 2009-07-27, 05:06 Kometa napisał/a:Jak osoba ,która dozna?a tyle cierpie? mog?aby w oczach waszego Boga zas?ugiwa? na wieczne pot?pienie tylko dlatego ,?e zabrak?o jej si? do ?ycia ? Proste, ka?dy musi nie?? swój krzy? i co? tam jeszcze by?o. cretultix Pogromca postĂłw Wiek: 34 Doł±czył: 05 Lip 2009 Wysłany: 2009-07-27, 10:03 Grafik napisał/a:Czy samobójcy id? do nieba? A czy w Biblii jest napisane, ?e ludzie po ?mierci id? do nieba. nie jestem pewien czy co? takiego jak niebo wogóle wyst?puje w pi?mie ?wi?tym, w ka?dym razie bior?c pod uwag? tradycje Judaistyczna to wszyscy zmarli le?? w ziemi i czekaj? na s?d ostateczny, nie jestem pewien ale zdaje si? ?e s? dwa efekty tego sadu albo ?ycie wieczne, albo nieistnienie. Grafik napisał/a: Prócz chrze?cijan namaszczonych Duchem Bo?ym. Nie, te 144 000 wzi??y si? z apokalipsy ?wi?tego Jana rozdzia? 7. I nie chodzi tu o chrze?cijan tylko Żydów po 12 000 z ka?dego z 12 rodów _________________Jedynymi lud?mi na ziemi, którzy nie widzieli Chrystusa i jego nauk jako przekazu pokoju s? chrze?cijanie. Mohandas Karamchand Gandhi Mariko:) User :* ImiÄ™: Maria Wiek: 31 Doł±czyła: 19 Maj 2009 Wysłany: 2009-07-27, 10:26 Chrze?cijanie otrzymali od Boga dekalog- 10 przykaza? bo?ych i tam znajduje si? jedno przykazanie. Dok?adnie 5. Nie zabijaj. Kiedy pope?nimy samobójstwo to tak jakby?my zdradzili siebie samego. Jak sobie wybaczymy ten czyn Bóg b?dzie si? radowa? i wpu?ci nas do nieba. Agyness Wymiatacz ImiÄ™: Basia Doł±czyła: 04 Maj 2009 Wysłany: 2009-07-28, 11:00 Siostra zakonna nam mówi?a ?e nie id?, dlatego ?e z?amali przykazanie nie zabijaj. M?odyDuchem Pogromca postĂłw Wiek: 30 Doł±czył: 02 Mar 2009 Sk±d: Kęty/Lublin Wysłany: 2009-07-28, 11:32 blanka12 napisał/a:Siostra zakonna nam mówi?a ?e nie id?, dlatego ?e z?amali przykazanie nie zabijaj. Ale tu ju? by?o napisane (i to pewnie nie raz), ?e samobójcy, podczas samobójstwa nie maj? pe?nej ?wiadomo?ci i dlatego mog? i?? do Nieba _________________“Nie mam co do tego ?adnej w?tpliwo?ci, ?e ?wiat istnieje tylko dzi?ki modlitwie chrze?cijan”. (Arystydes z Aten) Macie takich ksi??y, jakich sobie wymodlili?cie. Dofova StaĹ‚y User Doł±czyła: 26 Lip 2009 Wysłany: 2009-07-28, 14:12 Moja katechetka mówila, ze moga isc do nieba, ale najpierw musza isc do czyscca na tyle lat ile zostalo im na ziemi. _________________Atrakcyjne my?li nale?? do oszustów. - William Blake StaĹ‚y User ed gein ImiÄ™: ed gein Doł±czył: 10 Sie 2009 Wysłany: 2009-08-12, 16:52 w ?redniowieczu obowi?zywa? obyczaj obcinania g?ów samobójcom ?eby nie wstali z grobu _________________Uciekam przed tym, co mnie goni i goni? tego, co przede mn? ucieka. clamat User Doł±czył: 09 Mar 2012 Wysłany: 2012-03-09, 17:02 Re: Czy samobójcy id? do nieba? malinkaa napisał/a:Jak my?licie, czy samobójcy id? do nieba? Czy Bóg mo?e skaza? na pot?pienie cz?owieka, który nie mia? ju? si?y dalej ?y?, by? chory psychicznie, w depresji, za?amany, przeros?y go jego w?asne problemy? Co si? dzieje z takimi lud?mi po ?mierci? Witam....jako niedosz?y samobójca zmaga?am si? z tym pytaniem....z teologicznego punktu widzenia Bóg nie skazuje samobójców na wieczne pot?pienie....maj? oni tak? sam? szans? na Niebo jak ci którzy odchodz? dobrowolnie..... Crusher Wymiatacz ImiÄ™: Pawe? Wiek: 30 Doł±czył: 10 Gru 2010 Sk±d: Gdynia Wysłany: 2012-03-09, 20:06 Ja bym ten temat zostawi? i go nie ci?gn??, bo wi?kszosc odpowiedzi tutaj to stek bzdur. Dlaczego? Bo ka?dy przypadek jest inny, a nikt nie jest Bogiem i nikt nie wie czy kto? bedzie pot?piony, czy nie. Jedno jest pewne- ka?dy b?dzie s?dzony indywidualnie, a samobójca umrze w grzechu ci??kim. Cytat: 1Kor 10:13 Pokusa nie nawiedzi?a was wi?ksza od tej, która zwyk?a nawiedza? ludzi. Wierny jest Bóg i nie dozwoli was kusi? ponad to, co potraficie znie??, lecz zsy?aj?c pokus?, równocze?nie wska?e sposób jej pokonania, aby?cie mogli przetrwa?. Niestety wiekszo?? ludzi mówi, ?e "nie ma si?y, nie daje rady" podczas gdy drzemie w nich jeszcze ogromny zapas si?y. Trzeba tylko walczy?, aby j? odnale?? i walczy?, aby wyj?? z bagna, w które si? wpad?o. Ludzie, cz?sto, skupiaj? si? na sobie i maja mylne my?lenie i za?amuj? si?, zamiast szuka? racjonalnych rozwi?za?. Savoyen StaĹ‚y User Wiek: 30 Doł±czył: 13 Kwi 2010 Sk±d: Wrocław Wysłany: 2012-03-10, 08:23 W sumie podpisz? si? pod s?owami Crushera, dodam par? rzeczy: Ci??kie zaburzenia psychiczne, strach lub powa?na obawa przed prób?, cierpieniem lub torturami mog? zmniejszy? odpowiedzialno?? samobójcy (KKK 2282). Nie powinno si? traci? nadziei dotycz?cej wiecznego zbawienia osób, które odebra?y sobie ?ycie. Bóg, w sobie wiadomy sposób, mo?e da? im mo?liwo?? zbawiennego ?alu. Ko?ció? modli si? za ludzi, którzy odebrali sobie ?ycie (KKK 2283). I zacytuj? z pewnej z pewnej strony: "Gdy pewien cz?owiek pope?ni? samobójstwo rzucaj?c si? z mostu do rzeki ?wi?ty proboszcz z Ars, Jan Maria Vianey odpowiedzia? jego zrozpaczonej ?onie: Mi?dzy mostem a wod? mia? jeszcze do?? czasu, aby prosi? o Bo?e mi?osierdzie. Nigdy nie wiemy do ko?ca co rozgrywa si? w sercu cz?owieka." Widok (5 lat temu) 29 sierpnia 2016 o 16:41 22 lipca 2016 straciłam mojego jedynego ukochanego Syna ...miał zaledwie 25 lat... Poszedł spać i już się nie obudził...Nie sprawiał wrażenia człowieka któremu coś dolega...wręcz odwrotnie...tryskał werwą i energią , humorem....ale stało się !!!! Zabrał ze sobą również i moje życie ...nie umiem i nie chcę żyć ... Czy jest w Gdańsku grupa wsparcia dla takich osieroconych rodziców ?? 0 0 ~X (5 lat temu) 29 sierpnia 2016 o 19:42 0 0 ~kijek (5 lat temu) 30 sierpnia 2016 o 09:47 W Gdyni jest grupa wsparcia Nagle Sami: Ta fundacja oferuję też pomoc psychologiczna i duchowa przez Skype, telefon, e-mail. 0 0 ~Jara (2 lata temu) 2 września 2019 o 15:48 Ja jestem z Warszawy i chodzę na terapię grupową i indywidualną w poradni Psychologgia Plus. To naprawdę pomaga. Śmierć dziecka to najgorsza rzecz, jaka może zdarzyć się rodzicom. Przed rozpoczęciem terapii myślałam, że po prostu umrę. Polecam rodzicom szukać wsparcia, rozmawiać, nie zamykać się. Mi terapia pomogła. Pamiętajcie też, że trzeba przeżyć swoją żałobę. Nie zamykajcie się na swój smutek. Jeżeli nie dacie sobie naprawdę go poczuć, nigdy nie będziecie wolni. 3 5 ~Ja (2 lata temu) 2 września 2019 o 20:00 Tak. Masz rację. Żałobę trzeba przeżyć ale nie kazdy chce isć na terapię. To bardzo trudne. 1 0 ~anonim (10 miesięcy temu) 19 września 2021 o 21:05 Nic 0 0 ~anonim (9 miesięcy temu) 4 października 2021 o 20:34 Też straciłam synka rana w sercu pozostaje na przyniesie ukojenie,ale nie wiele lat ,a ja wciąż za nim współczucia 0 0 ~anonim (2 miesiące temu) 3 maja 2022 o 14:46 Czy wiesz co było przyczyną ? Mój syn 25 lat umarł 26 marca 2022r Nagle, do tej pory nic nie wiem .Nie potrafię bez niego żyć !!! Codziennie proszę go by zabrał mnie do siebie , obmyślam plany samobójstwa Jedna rzecz która mnie jeszcze trzyma to chce wiedzieć co się stało .Znaleziono go w domu w łóżku martwego a wcześnie pisał ze idzie spać 0 1 ~anonim (2 miesiące temu) 3 maja 2022 o 19:57 Jeżeli faktycznie masz myśli samobójcze to szukaj wsparcia, chociażby zadzwoń tu 800 70 2222 Nie rób tego, na pewno masz dla kogo żyć. 0 0 ~anonim (2 miesiące temu) 4 maja 2022 o 10:15 Nie mam , zostałam sama .On był moim światłem , Nie widzę żadnego powodu do życia .Chce być tylko z nim .Już nic nie jest ważne 0 0 ~anonim (2 miesiące temu) 22 maja 2022 o 22:46 Proszę pamiętać o tym,że syn czeka na Panią w niebie. A samobójcy nie mogą iść do nieba 0 0 ~anonim (1 miesiąc temu) 20 czerwca 2022 o 18:32 ... mysl, że nasza najukochansza Coreczka gdzies na nas czeka trzyma nas przy życiu.. miną 2 lata...są dni,że daje radę, ale więcej jest tych, w których serce wali, nic się nie chce..krzyczysz w duszy i nie wiesz co że soba zrobić...24 dobę mam Ja w głowie...jedyne ,za co jestem Bogu wdzięczna to to...ze sni mi się co noc...cały dzień czekam,żeby iść spać... 0 0 ~anonim (5 dni temu) 21 lipca 2022 o 16:39 Łatwo mówić, trudniej zrealizować. Życie bez jedynego dziecka nie ma sensu, choć ksiądz jeden, drugi, trzeci straszy piekłem po śmierci samobójczej. Nie umiem żyć bez mojej Córeczki. Miałam tylko ją i miałyśmy plany na szczęśliwe wreszcie życie, które teraz bez mego Skarba nie ma sensu. Więc doskonale rozumiem osoby, które mają myśli samobójcze. Serce tak boli z tęsknoty za Córeczką, że nikt tego nie zrozumie. 0 0 ~anonim (3 dni temu) 23 lipca 2022 o 18:57 Ksiądz to tylko zawód i moim zdaniem nie ma prawa takich życzy mówić bo sam tego nie przeżył i nigdy nie poczuje matki po utracie dziecka 0 0 ~ewa. (1 miesiąc temu) 21 czerwca 2022 o 10:33 Musi Pani odnaleźć sens życia. Wszędzie trąbią, że brakuje wolontariuszy przy opiece nad małymi dziećmi porzuconymi przez rodziców, które jeszcze czekają na adopcję. A może nigdy się nie doczekają. Personel robi co może, ale zawsze to za mało. Dla takich maluszków Pani ciepło było by bezcenne, a może i Pani pomoże ukoić choć trochę cierpienie. A może inny rodzaj aktywności, cokolwiek, aby nie siedzieć w 4 ścianach z głową całą wypchaną złymi myślami. 1 0 ~anonim (3 dni temu) 23 lipca 2022 o 18:54 Witam Cie serdecznie bardzo dobrze rozumie Twoja sytuacje ja również straciłam syna w styczniu tego roku miał zaledwie 14 lat obudził się rano zjadł ze mną śniadanie pojechałam na pół godziny na zakupy a wróciwszy znalazłam go martwego w swoim pokoju bez przyczyny ktoś go zabrał pytanie tylko dlaczego młody zdrowy chłopak miał całe życie przed sobą moje życie odeszło razem z nim 0 0 do góry Za pomoc innej osobie w samobójstwie lub namawianie jej do targnięcia się na własne życie grozi kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat. Kodeks karny nie przewiduje w żadnym wypadku możliwości nadzwyczajnego złagodzenia kary ani odstąpienia od jej wymierzenia. Odbieranie sobie życia przez członków społeczeństwa nie jest zjawiskiem pożądanym. Samo samobójstwo nie stanowi jednak przestępstwa. Nie uznaje się za zasadne pociąganie do odpowiedzialności karnej za usiłowanie pozbawienia się życia niedoszłych samobójców. Ustawodawca stanowi jednak przepisy mające na celu zmniejszanie skali tego negatywnego zjawiska. W kodeksie karnym, w rozdziale XIX – Przestępstwa przeciwko życiu i zdrowiu zamieścił przepis, który penalizuje zachowania polegające na namowie innej osoby do targnięcia się na własne życie a także pomaganie jej w tym (art. 151). Namowa do samobójstwa Namowa polega na słownym przekonywaniu danej osoby, aby zdecydowała się samodzielnie zakończyć swoje życie. Jeśli osoba miała już wcześniej myśli samobójcze utwierdzanie jej w tym zamiarze i doradzanie, że jest to dobre wyjście z sytuacji również będzie namową. Namawiać można zarówno osobiście, jak i telefonicznie lub pisemnie za pomocą listów, maili, komunikatorów internetowych czy przez smsy. Udzielenie pomocy w samobójstwie Pomoc w samobójstwie może polegać np. na dostarczeniu śmiertelnej trucizny, podaniu narzędzi czy też instrukcji technicznych. W Polsce pomoc w samobójstwie jest zakazana w każdym wypadku, bez względu na okoliczności i motywację sprawcy, a więc także gdy sprawca (np. lekarz) pomaga w samobójstwie na prośbę chorego, który nie jest już w stanie dłużej znieść bólu, kalectwa, czy innych dolegliwości spowodowanych nieuleczalną chorobą. Nie jest możliwe też, nawet w wyjątkowych wypadkach nadzwyczajne złagodzenie kary ani odstąpienie od jej wymierzenia. Tzw. wspomagane samobójstwo czy też inaczej eutanatyczna pomoc w samobójstwie jest zaś dopuszczalna pod pewnymi warunkami w krajach Beneluksu (Holandii, Belgii, Luksemburgu), a także w Szwajcarii, Albanii, Niemczech, Kolumbii, Japonii, oraz amerykańskich stanach: Waszyngton, Oregon, Vermont, Nowy Meksyk, Montana i Kalifornia. Niedawno zalegalizowano je także w Kanadzie. Zobacz serwis: Sprawy karne Doprowadzenie do targnięcia się człowieka na własne życie Warunkiem odpowiedzialności za dokonanie tego przestępstwa jest skutek w postaci popełnienia przez daną osobę samobójstwa lub podjęcie przez nią próby samobójczej. W artykule 151 kodeksu karnego ustawodawca posłużył się bowiem zwrotem doprowadza człowieka do targnięcia się na własne życie. Jeśli sprawca namawia do targnięcia się na własne życie lub ułatwia je osobie niemogącej w pełni rozpoznać znaczenia swojego czynu lub pokierować swoim postępowaniem ze względu na właściwości psychiczne, np. osobie niepoczytalnej lub dziecku jego czyn może być uznany za zabójstwo z art. 148 kodeksu karnego (wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 13 listopada 2009 r., sygn. akt II AKa 276/09). Podstawa prawna: Art. 151 kodeksu karnego wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 13 listopada 2009 r., sygn. akt II AKa 276/09 Podyskutuj o tym na naszym Forum! Opisz nam swój problem i wyślij zapytanie. Czy człowiek który popełnił samobójstwo może iść do nieba?? Autor Wiadomość Czy człowiek który popełnił samobójstwo może iść do nieba?? Słyszałam że dawniej ludzie którzy popełnili samobójstwo byli potępiani i pochowywani w najgorszych miejscach na cmentarzu teraz z tego co wiem się to trochę zmieniło. Czy taki człowiek może iść do nieba?? Wt mar 17, 2009 16:29 Anonim (konto usunięte) Myślę, że może ale w jakich przypadkach to już pytanie do Boga. Nie ma prostej odpowiedzi, że każdy idzie lub nikt nie idzie. Wt mar 17, 2009 16:33 kanap Dołączył(a): Śr sie 27, 2008 16:47Posty: 291 Odpowiedz brzmi , może - polecam książkę Wilhelma Huenermanna Święty i diabeł jest o świętym proboszczu z Ars ale jest wzmianka o kobiecie ,która po samobójczej śmierci męża była w rozpaczy i przypadkiem słysząc o proboszczu Janie Mari Vianney postanawia udać się do Ars po przybyciu ma wiele problemów aby dostać się do proboszcza tłum wiernych z całej Francji odwiedzają to miejsce ale kiedy się jej to udaje bez słowa wyjaśnień zaraz po spojrzeniu na ta kobietę (nie znając jej ) Vianney mówi nie martw się twój mąż został zbawiony (i tutaj wyjaśnia powody zbawienia , więcej [jakieś dwa zdania , które wyleciały mi z głowy a nie chce mi się ich szukać] w książce). _________________ In hoc signo vinces Wt mar 17, 2009 16:37 Anonim (konto usunięte) 20 Cze 2008 napisał(a):może iść do nieba. bo to zależy od okoliczności - tak myślę. Jesli zabijesz 100 osób i sam popełnisz samobójstwo to raczej nie pójdziesz do nieba. Jeżeli pod przymusem ktoś każe Ci zabic człowieka i ty zamiast w niego wycelujesz w siebie - to raczej pójdziesz. prawdziwą odpowiedz zna pewnie tylko Bóg. My możemy tylko spekulować i robic założenia. Wt mar 17, 2009 18:26 szumi Moderator Dołączył(a): Pt sty 04, 2008 22:22Posty: 5619 Tak na ten temat mówi Kościół Katolicki: Katechizm Kościoła Katolickiego napisał(a): 2280 Każdy jest odpowiedzialny przed Bogiem za swoje życie, które od Niego otrzymał. Bóg pozostaje najwyższym Panem życia. Jesteśmy obowiązani przyjąć je z wdzięcznością i chronić je ze względu na Jego cześć i dla zbawienia naszych dusz. Jesteśmy zarządcami, a nie właścicielami życia, które Bóg nam powierzył. Nie rozporządzamy Samobójstwo zaprzecza naturalnemu dążeniu istoty ludzkiej do zachowania i przedłużenia swojego życia. Pozostaje ono w głębokiej sprzeczności z należytą miłością siebie. Jest także zniewagą miłości bliźniego, ponieważ w sposób nieuzasadniony zrywa więzy solidarności ze społecznością rodzinną, narodową i ludzką, wobec których mamy zobowiązania. Samobójstwo sprzeciwia się miłości Boga Samobójstwo popełnione z zamiarem dania "przykładu", zwłaszcza ludziom młodym, nabiera dodatkowo ciężaru zgorszenia. Dobrowolne współdziałanie w samobójstwie jest sprzeczne z prawem moralnym. Ciężkie zaburzenia psychiczne, strach lub poważna obawa przed próbą, cierpieniem lub torturami mogą zmniejszyć odpowiedzialność Nie powinno się tracić nadziei dotyczącej wiecznego zbawienia osób, które odebrały sobie życie. Bóg, w sobie wiadomy sposób, może dać im możliwość zbawiennego żalu. Kościół modli się za ludzi, którzy odebrali sobie życie. _________________Η αληθεια ελευθερωσει υμας... Veritas liberabit vos... Prawda was wyzwoli... (J 8, 32b) Wt mar 17, 2009 18:33 Owieczka_in_black Dołączył(a): Śr maja 02, 2007 9:41Posty: 1728 Na pewno wg mnie w gorszej sytuacji są ci, którzy go /samobójce/ do tego doprowadzili, czynnie czy biernie. _________________Za snem tęskniąc pisarz przytula butelkę, Tak, jakby spirytus mógł mu dodać ducha. Słowa - kiedyś wielkie - stały się niewielkie; Choćby wykrzyczanych - mało kto dziś słucha. /Jacek Kaczmarski/ Wt mar 17, 2009 22:21 Lot Orła Dołączył(a): So lut 28, 2009 15:22Posty: 345 To się ciekawie ma do ludzi którzy popełniali samobójstwa na wojnie (szpiedzy, dywersanci itp.) jak w sprawie protestu przeciw czemuś, np. Ryszard Siwiec wobec interwencji wojsk UW w Czechosłowacji. Jak to z nimi jest? Zakładamy że byli katolikami wszyscy. _________________leć wysoko! prosto pod sztandar WOLNOśCI!Nigdy nie ufaj maszynom... i kobietom. Śr mar 18, 2009 11:02 ThinAir Dołączył(a): Pt sty 09, 2009 13:41Posty: 125 O człowieku, który w czasie jakiejś walki, żeby nie dostać się do niewoli, odbiera sobie życie nie nazwałbym samobójcą. Robi to żeby na późniejszych torturach np. nie sypnąć innych. Pan Siwiec podobnie, bardziej jest on ofiarą systemu. _________________ Śr mar 18, 2009 11:31 Lot Orła Dołączył(a): So lut 28, 2009 15:22Posty: 345 No tak, Ty tak uważasz. Ale bez względu na to co o tym sądzisz, jest to czyn samobójczy. Więc jak to z nimi jest? _________________leć wysoko! prosto pod sztandar WOLNOśCI!Nigdy nie ufaj maszynom... i kobietom. Śr mar 18, 2009 14:30 ThinAir Dołączył(a): Pt sty 09, 2009 13:41Posty: 125 Przecież nikt mu w akcie zgonu nie wpisze "samobójca". Bóg sam zna serce człowieka i wie czy taki gest był pogardą dla Jego daru, odrzuceniem bożej pomocy, czy wynikiem bezsilności, lub też bohaterstwem. _________________ Śr mar 18, 2009 14:37 Lot Orła Dołączył(a): So lut 28, 2009 15:22Posty: 345 No tak Bóg wie, z tym się zgadzam, ale ja pytam co KK na to. Bo to w końcu on ustala co jest teraz grzechem śmiertelnym a co nie. Przecież dopiero w tym wieku KK obniżył stopień samobójstwa. To KK pisze prawa, encykliki itp. Więc pytam co Kościół na to? Tak z ciekawości, może masz rację, ale skąd wiesz że nie ma wpisane "samobójca", i jak nie ma to co wg. Ciebie ma? _________________leć wysoko! prosto pod sztandar WOLNOśCI!Nigdy nie ufaj maszynom... i kobietom. Śr mar 18, 2009 14:52 Lot Orła Dołączył(a): So lut 28, 2009 15:22Posty: 345 Eh... brak opcji edit. W tamtym wieku _________________leć wysoko! prosto pod sztandar WOLNOśCI!Nigdy nie ufaj maszynom... i kobietom. Śr mar 18, 2009 14:53 ThinAir Dołączył(a): Pt sty 09, 2009 13:41Posty: 125 co KK na to - masz kilka postów wyżej w poście szumiego _________________ Śr mar 18, 2009 14:55 Lot Orła Dołączył(a): So lut 28, 2009 15:22Posty: 345 ok to wyjaśnia np. żołnierzy, ze strachu przed torturami. Ale tam nie ma nic o bohaterstwie w imię wyższych idei. Tak więc teoretycznie Kościół powinien krzywo patrzeć na to co zrobił, patrząc na te "kilka postów wyżej". _________________leć wysoko! prosto pod sztandar WOLNOśCI!Nigdy nie ufaj maszynom... i kobietom. Śr mar 18, 2009 15:01 ThinAir Dołączył(a): Pt sty 09, 2009 13:41Posty: 125 Kościół nie patrzy krzywo Katechizm Kościoła Katolickiego napisał(a): Kościół modli się za ludzi, którzy odebrali sobie życie. Oczekujesz jakiegoś werdyktu, a takiego nie będzie. Bóg jest panem życia i śmierci i do niego należy osąd. On do końca jest przy samobójcy i trudno powiedzieć co się w tych chwilach dzieje. Dlatego nie wolno mi powiedzieć że na 100% potępiony. _________________ Śr mar 18, 2009 15:07 Wyświetl posty nie starsze niż: Sortuj wg

czy samobójcy mogą iść do nieba